Wielka Bujda
Czy wiedzieliście, że Blue Monday powstało na zlecenie Biura Podróży tylko po to, aby polepszyć wyniki sprzedaży, a pierwotny plan zakładał wyliczenie najlepszego dnia na zamówienie zagranicznych wycieczek. Jak przyznaje sam autor wzór obliczeń nie jest prawdziwy, a Blue Monday po prostu nie istnieje! Choć bardzo mocno wgryzł się w kulturę i socjolekt tych, którzy swojej motywacji upatrują w czynnikach zewnętrznych.
Gdzie jest motywacja?
Socjolog Walter Riesman w swojej książce z 150 r. zatytułowanej „Samotny tłum” przedstawił koncepcję wewnątrz- i zewnątrzsterowności, jako typu osobowości człowieka żyjącego we współczesnym świecie. Osoby wewnątrzsterowne to takie, które motywację do swoich postaw i zachowań znajdują w sobie. To osoby o silnym poczuciu własnej wartości, świadome swoich wyborów, odpowiedzialne za podjęte decyzje. Przeważnie niezależne, autonomiczne i samowystarczalne. Osoby zewnątrzsterowne z kolei motywację do działania znajdują poza sobą. To osoby, dla których ważnym czynnikiem jest poczucie przynależności do danej grupy, są lojalne, podporządkowane, budują silne relacje wewnątrz grupy. O postawach i zrachowaniach takich osób decydują presja społeczna, tradycje, trendy, rozkazy, rady bliskich, sugestie, nagrody, kary, itp. Którym osobom łatwiej wytrwać w postanowieniach noworocznych? Na pierwszy rzut oka, wydawałoby się, że tym pierwszym. Ale oczywiście to zależy. Wewnątrzsterowność może być np. powiązana z wysokim poziomem pobłażania sobie i wówczas z rocznego planu codziennych ćwiczeń i diety zostają spacery z piernikową latte i bitą śmietaną. Z kolei, jeśli osoby wewnątrzsterowne mają swój cel i wewnętrzne przekonanie o jego osiągnięciu, to nawet kilkudniowe pobłażanie sobie nie sprowadzi takiej osoby na manowce. Dla osób zewnątrzsterownych ważne jest bycie częścią grupy, zatem zapisanie się do grupy tanecznej może już te osoby w drodze do celu utrzymać. Ciężej jednak takiej osobie będzie wytrwać w samotnych treningach na siłowni. Zatem warto zobaczyć co nas motywuje, co nas utrzymuje w naszych postanowieniach i dostosować do tego plan działań.
Motywacja na huśtawce
Pamiętajmy też o tym, że z motywacją jest jak z energią. Bywają dni, kiedy jesteśmy pełni siły do działania i bywają dni, gdy paliwa do działań brak. O ile gorsze samopoczucie jednego czy kilku dnia nie powinno nas niepokoić, to dłużej utrzymujące się objawy (min. 2 tygodnie) takie jak nasilone zmęczenie, niepokój czy brak motywacji mogą być ważnym sygnałem, by udać się do specjalisty lub zadzwonić na pomocowy telefon zaufania pod numerem 116 123.
Pamiętajmy, że brak energii jest sygnałem dla naszego organizmu do chwili odpoczynku, złapania oddechu, powolnego spaceru (nawet z piernikową latte i bitą śmietaną 😉 czy poczytania książki w domowym zaciszu. Mądre gospodarowanie swoją energią jest kluczem do osiągnięcia osobistych celów.