Walentynki stały się u nas szczególnie popularne. Zgodnie z wynikami badań Ipsos, planuje je obchodzić 2/3 z nas. W walentynki nie oszczędzamy: wśród obchodzących co piąta osoba deklaruje, że wyda na ten cel nawet więcej niż 200 zł (rok temu tyle wydało 13% osób). Lutowe święto jest dla nas istotne bez względu na wiek czy staż bycia w związku. Święto zakochanych staje się również coraz bardziej demokratyczne – coraz rzadsze są przygotowane niespodzianki tylko przez jedno z partnerów. W minionych latach najbardziej popularne było spędzanie tego wieczoru poza domem, najczęściej w kinie albo restauracji. W tym roku planujemy domowe oglądanie filmu (35%), wspólną romantyczną kąpiel (26%) czy zamówienie jedzenia z dowozem (23%). Swoich amatorów ma też plan wspólnego gotowania (14% obchodzących). Do restauracji planuje wyjść co trzecia osoba obchodząca to święto, a do kina – co piąta.

Z badań Ipsos wynika, że panowie najczęściej jako najlepszy prezent walentynkowy wskazują kwiaty (30%), a panie biżuterię (33%, przy 18% wskazań na kwiaty). Jednym z najzabawniejszych wyników jest taki, że jeśli nie ma się dobrego pomysłu lub środków na prezent, to można partnerce podarować… „trzy godziny świętego spokoju” (dla 16% kobiet to najlepszy prezent). To wskazanie to dość alarmujący komunikat – oznacza wzajemne zmęczenie sobą i przytłoczenie codziennością z naszą „drugą połówką” czy po prostu człowiekiem, z którym zdecydowaliśmy się kroczyć przez życie.

Święto miłości przez cały rok

Żeby walentynki nie stały się przykrym i stresującym obowiązkiem, a dodatkowo nie sprowadzały się tylko do bukietu kwiatów, warto pamiętać o działaniach, które w każdej bliskiej relacji warto podejmować, żeby pielęgnować bliskość. Bez względu na to, czy to nasz mąż, żona, partnerka, przyjaciel czy po prostu ważna w naszym życiu osoba. Każda relacja wymaga wkładu energii i zaangażowania, żeby móc mieć poczucie, że istniejąca więź jest czymś więcej niż oficjalną deklaracją. O ważnych nam ludzi warto zatem dbać przez cały ok, nie tylko w czasie oficjalnie obchodzonych świąt.

Każda bliska relacja wiąże się z inwestycją w przyszłość. Nie bez kozery mówi się, że miłość to nie tylko patrzenie sobie nawzajem w oczy, ale wspólne patrzenie w tym samym kierunku. Zawsze tym wspólnym kierunkiem jest przyszłość. I choć myślenie o zakończeniu relacji jest ostatnim, na co mamy ochotę w szczęśliwych relacjach (albo, ty bardziej, w stanie zakochania), warto podjąć działania, które pozwolą nam nie tylko zacieśniać więzi, ale również zapiszą nam siebie nawzajem w pamięci.

• Zadbaj o wspólny czas – rozmawiaj, komunikuj się, zmieniaj perspektywę, jak najczęściej pytaj partnera/partnerkę o jego/jej potrzeby; staraj się, żeby każda rozmowa wniosła coś nowego i zaskakującego;

• Rób małe przyjemności – weekendowy wypad do lasu albo piknik w parku może być nie mniej ekscytujący niż egzotyczna wyprawa; zadbaj o odpowiednią oprawę: wymyśl wyjście w stylu retro, wycieczkę po mniejszym mieście, podaruj czas inny niż zazwyczaj;

• Pogłębiaj pytania – okaż autentyczne zainteresowanie; na przestrzeni lat zmieniamy się – podobnie zmieniają się nasze preferencje; pamiętaj, że mamy dostęp do wielu zmysłów – sprawdź, co polubił/-a partner/-ka, a co lubić przestał/-a, wybierzcie się razem do perfumerii i porozmawiajcie o zapachach, na wystawie porozmawiajcie o kolorach i emocjach, które w was budzą, na spacerze zagrajcie w słowną grę;

• Zaskocz – podaruj ukochanej osobie wspólne doświadczenie – lot balonem, kurs ceramiki, wykup wspólny kurs tanga- stwórz okazję, żeby spędzać razem jeszcze więcej wartościowego czasu;

Rutyny i rytuały

Miłość dojrzewa z wiekiem i czasem, choć sama w sobie jest ponadczasowa i dotyczy nas wszystkich bez względu na płeć. Przyjęcie tego faktu otwiera nam drzwi do nowego początku i świadomości, że relacje wymagają od nas zaangażowania i pracy, ale mogą też z wielu powodów się kończyć. Kiedy to zaakceptujemy, otwieramy drzwi do nowego początku i budujemy w sobie gotowość do mierzenia się z życiem i jego wielowymiarowością.

W codzienności możemy wyróżnić zarówno rutyny, jak i rytuały. Pierwsze skojarzenie z rutyną jest raczej negatywne: myślimy o nudnej powtarzalności, automatycznych działaniach. Rutyna w relacjach nie musi oznaczać niczego złego. Powtarzalne czynności pozwalają nam rozwijać nowe umiejętności, przy jednoczesnym tworzeniu ram, ciągłości i porządku. Ugruntowują nas i tworzą więź, wpływają na zażyłość.

Czymś zgoła innym jest rytuał. Już sama nazwa kojarzy nam się z czymś magicznym i związanym z dodatkowym znaczeniem. Rytuały w relacjach są wzmacniane przez kreatywność, a intencja jest ich głównym paliwem. Wywołują ekscytację i wzmagają uważność na siebie nawzajem. Powtarzalne rytuały na przemian z rutynowymi działaniami pozwalają nam umieszczać w ramach nasz wspólny czas. Tworzą przewidywalne struktury, uziemiające rytmy i uspokajający, stabilizujący efekt.

Szczypta magii na co dzień

Rytuały działają jak mapy, pomagając nam poruszać się po przejściach i ważnych wydarzeniach życiowych, takich jak pierwsze randki, śluby, narodziny, rocznice, złamane serca i straty. Nie ma kultury, w której nie ma rytuałów przekazywania protokołów i znaczeń tych szczególnych wydarzeń. Zaproszenie koncepcji rytuału do naszego codziennego życia zamienia przyziemność w coś znaczącego.

Poranny jogging to rutyna ćwiczeń. Wspólne spacery po lesie w każde niedzielne popołudnie to rytuał wspólnego spędzania czasu na łonie natury. Nakrywanie do stołu każdego wieczoru to rutyna. Udekorowanie stołu kwiatami, świecami i specjalną porcelaną to rytuał idealnej randki. Mycie zębów z partnerem każdego wieczoru to rutyna. Ale pozostawienie naszej partnerce odrobiny pasty do zębów na szczoteczce po kłótni to rytuał, który oznacza, że możemy być gotowi na pogodzenie się. Różnica tkwi w szczegółach i tym, co dla nas symbolizują.

Poranna kawa, kolacja w mieście i wspólne przyjęcie to rutyna. Za to wybranie naszego ulubionego wspólnego miejsca na kawę, planowanie cotygodniowej randki i spotkania ze znajomymi oznaczają, że „ty i ja” zaczynają funkcjonować jako „my”.

W długotrwałych związkach rytuały tworzą ciągłość, podkreślając jednocześnie wyjątkowość więzi. Uczynienie rytuałów częścią naszego codziennego życia gwarantuje, że nie tylko celebrujemy naszą miłość i bliskość w rocznice czy walentynki. Kiedy nasze życie jest splecione ze sobą, celowe łamanie rutynowych działań może stać się rytuałem. Jak to zrobić?

•   zamiast codziennie rano jeść płatki w domu, wyjdź na randkę na śniadanie;

•  jeśli po męczącym dniu wyjście z domu jest za trudne, znajdźcie sposób, jak przyjemnie i z korzyścią dla siebie nawzajem spędzić czas w domu;

•  stwórzcie prywatne adresy mejlowe tylko z myślą o wymianie prywatnej korespondencji – od czasu do czasu wysyłajcie sobie na te skrzynki listy miłosne;

•  pomyślcie o uzupełnianiu wspólnego albumu ze zdjęciami – w erze cyfrowej wywołane fizycznie zdjęcia mają zupełnie inne znaczenie niż cyfrowe slajdy – w albumie podpiszcie wspólne wspomnienia i wracajcie do nich często;

Rytuały są główną częścią relacji na odległość lub gdy pracujemy w odmiennych terminach. Zostawianie znaku albo przedmiotu dla drugiej osoby jest gestem, który pomaga nam poczuć nawzajem swoją obecność, nawet gdy jesteśmy osobno. Wszystkie relacje to historie. Rytuały pomagają nam je opowiedzieć.

Trwają od rozdziału do rozdziału i pomagając nam napisać następny.

Źródła badań:
Źródło danych krajowych: Badanie Ipsos „Walentynki 2022”, N=450; Próba osób w wieku 18-55 lat reprezentatywna ze względu na płeć i wiek. Badanie zrealizowane w lutym 2022, na platformie ipsos.digital .
Źródło porównań światowych: Badanie Ipsos Global Advisor  przeprowadzone w 28 krajach, N=19.987 (w tym w Polsce n=500); Próba osób w wieku 16-74 lata, reprezentatywna ze względu na płeć i wiek. Badanie zrealizowane online, na przełomie grudnia i stycznia 2021-2022.