Wróć do artykułów

Czy potrafimy odpoczywać?

Czy potrafimy odpoczywać?
Czasem odnosimy wrażenie, że odpoczynek to luksus, na który nie do końca możemy sobie pozwolić. Wydaje nam się, że praca jest wartością – często nadrzędną. Z dumą mówimy o swojej zaradności, ale nieczęsto zadajemy sobie pytanie: czy potrafimy odpoczywać? To właśnie odpoczynek pozwala nam odzyskać równowagę, zadbać o zdrowie psychiczne i fizyczne, a co najważniejsze – czerpać radość z życia.

W pułapce

Wielu z nas wpadło w pułapkę nieustannego działania. Żyjemy szybko, pracujemy długo i często ponad siły. Kiedy już przychodzi czas wolny, czujemy się nieswojo – jakbyśmy tracili kontrolę, jakby coś nas omijało. Nie umiemy przestać „być produktywni”.

Dlaczego tak się dzieje? Wciąż panuje przekonanie, że sukces przychodzi tylko poprzez ciężką, nieustanną pracę. Odpoczynek jest kojarzony z lenistwem, marnowaniem czasu. Nawet podczas wakacji mamy tendencję do organizowania sobie każdego dnia – od śniadania po kolację – byle tylko coś robić.

Balans między pracą a życiem prywatnym

Wiemy, że zachowanie równowagi między życiem zawodowym a prywatnym nie jest łatwe. Szybkie tempo życia, technologia, która umożliwia pracę z każdego miejsca i o każdej porze, sprawiają, że granica między tym, co służbowe, a tym, co osobiste, bywa cienka.

Ale uczymy się ją wyznaczać. Coraz więcej mówi się o potrzebie odpoczynku, regeneracji, zdrowia psychicznego. Rozmawiamy ze sobą o tym, co nas męczy i co pomaga nam się zresetować. I choć nie zawsze udaje się nam złapać idealny balans, coraz częściej próbujemy – świadomie.

Odpoczynek to konieczność

To czas, kiedy nasz organizm regeneruje siły, a umysł uwalnia się od presji i stresu. Kluczowe jest jednak, jak odpoczywamy. Odpoczynek nie polega na leżeniu przed telewizorem lub przeglądaniu social mediów. Owszem, bywa to relaksujące, ale nie zawsze efektywne.

Nie ma jednej recepty, ale jedno jest pewne – efektywny odpoczynek powinien być świadomy i dostosowany do naszych potrzeb. Dla niektórych odpoczynek to aktywność fizyczna, dla innych – kontakt z naturą, czytanie książek, gotowanie albo czas spędzony z bliskimi. Kluczem wydaje się być uważność: wsłuchanie się w siebie i zastanowienie, czego naprawdę nam potrzeba, żeby poczuć się lepiej. Ważne jest, by znaleźć formę, która naprawdę pozwoli nam odetchnąć, a nie tylko chwilowo zagłuszyć zmęczenie. Jeśli myśli w głowie wciąż krążą wokół pracy – to nie jest prawdziwy odpoczynek.

Czy potrafimy się zatrzymać?

Warto zadać sobie pytanie: czy ja naprawdę potrafię odpoczywać? Czy daję sobie prawo do nicnierobienia, do ciszy, do bycia offline? Czy potrafię zatrzymać się bez poczucia winy? Jeśli nie – to dlaczego? Jeśli tak – to co mogę zrobić, żeby ten czas był wartościowy?

Nie musimy od razu zmieniać całego stylu życia. Wystarczy zacząć od drobiazgów: 15 minut ciszy, niedziela bez maila, krótki spacer zamiast przewijania ekranu, wartościowe rozmowy. Takie małe decyzje, powtarzane regularnie, mogą mieć ogromny wpływ na nasz dobrostan. Coraz częściej szukamy równowagi, uczymy się oddychać głębiej, być bardziej „tu i teraz”. I choć droga do prawdziwego odpoczynku może być długa, to warto nią iść.

Czasem najcenniejsze są te chwile, które po prostu się dzieją. Bez planu, bez pośpiechu, bez oczekiwań. Zaczynamy rozumieć, że odpoczynek to nie strata czasu, ale inwestycja w siebie. Że życie to coś więcej niż praca i obowiązki. Że szczęście często kryje się w prostych chwilach – tych, na które wcześniej nie mieliśmy czasu. Może właśnie dziś warto zrobić pierwszy krok. Wyłączyć telefon, odłożyć laptopa, wyjść na spacer.