Dorastanie w rodzinie alkoholowej
Alkoholizm rodzica czy obu rodziców to choroba, który dotyka całą rodzinę. Chorują wszyscy, bo żyją razem na co dzień oraz dzielą silne emocje. Szczególnie odczuwają to dzieci, które w rodzinach alkoholowych cierpią w milczeniu. Często doświadczają ogromnego lęku, napięcia i poczucia wstydu. Bywają ofiarami przemocy psychicznej, której może towarzyszyć agresja fizyczna. Przemoc psychiczna objawia się brakiem poczucia bezpieczeństwa, akceptacji, czułości i miłości, nieposzanowaniem godności, nieprzewidywalnością tego, co przyniesie dzień (lub noc), kłamstwami, ośmieszaniem. Dzieci alkoholika doświadczają nieustannego uczucia niepokoju, strachu, odrzucenia, bezradności, a często też samodzielnie muszą zaspokajać własne potrzeby,
co dodatkowo potęguje ich poczucie osamotnienia. Dzieci z rodziny alkoholowej szybciej dorastają, przekraczając granice dziecięcej wytrzymałości, co nie pozostaje obojętne dla ich psychiki, relacji
z innymi czy poczucia własnej wartości. Ten proces wiąże się
z poważnymi emocjonalnymi konsekwencjami, które są nieuniknione i towarzyszą im przez całe dorosłe życie.
Dzieci alkoholików zawsze są obarczane poczuciem winy, żyjąc
w przekonaniu, że ponoszą odpowiedzialność za nadużywanie alkoholu przez rodzica. Klimat rodzinny i zasady obowiązujące
w domu ulegają często nieprzewidywalnym zmianom zależnym od poziomu alkoholu we krwi rodzica. W związku z ogromną niewiadomą, kiedy rodzic znowu sięgnie po alkohol, non stop zachowują wysoką czujność, pozostając nieufnym i wyczulonym na sygnały płynące z otoczenia. Nie potrafią nikomu zaufać i niczym się cieszyć – przywykły bowiem, że po każdej poprawie, rodzic wpada w kolejny ciąg alkoholowy. Wiedzą, że muszą opiekować się rodzicem, być jego powiernikiem – czasem nawet wbrew sobie – oraz pomagać w domu ponad swoje siły, ciągle czekając na miłość, uwagę i opiekę.
Role dzieci w rodzinie alkoholowej
Gdy mówimy o dzieciach z rodziny alkoholowej, to mówimy przede wszystkim o dzieciach doświadczających poczucia pustki emocjonalnej. O dzieciach, które czują się nieważne i opuszczone,
a z drugiej strony potrzebne uzależnionymi rodzicom do pełnienia jakiejś funkcji w ich życiu. Dzieci alkoholików przyjmują więc
w rodzinie określone role, które pomagają im odnaleźć się
w dysfunkcyjnym środowisku oraz poczuć się jego członkiem.
Wśród ról wymienia się:
- dziecko jako kozioł ofiarny – dziecko żyje w przekonaniu, że jest kimś gorszym. Jest za wszystko obwiniane i poniżane przez rodziców.
- dziecko jako bohater – tę rolę najczęściej pełni najstarsze dziecko w rodzinie. Zaczyna być odpowiedzialne za członków rodziny, zajmuje się rodzeństwem, często rezygnując z własnych potrzeb.
- dziecko jako maskotka – dziecko staje się ozdobą rodziny, a jego zachowania (robienie żartów i psikusów, wygłupianie się) rozładowuje napięcia. Takie dziecko nazywane jest też często „błaznem rodzinnym”.
- niewidzialne dziecko – czyli takie, które opanowało regułę
„3 razy nie” – nie mówi, nie ufa, nie czuje. Niewidzialne dziecko żyje we własnym świecie, izolując się od innych.
DDA – kim są i jak funkcjonują w dorosłym życiu?
DDA czyli Dorosłe Dzieci Alkoholików to osoby, które powinny być już emocjonalnie dojrzałe, a wciąż jednak kryje się w nich skrzywdzone dziecko z podciętymi skrzydłami. Losy DDA nie układają się w jeden wzór, bo każde z nich wyniosło inne doświadczenia z domu rodzinnego. Różne style spożywania alkoholu przez rodzica lub rodziców, czas trwania ich uzależnienia, posiadanie rodzeństwa lub nie, czy też możliwość uzyskania wsparcia z zewnątrz powodują, że sytuacja każdej z tych osób jest inna. Jednak gdy schematy, które w przeszłości pozwalały im przetrwać w rodzinie z problemem alkoholowym, utrzymują się
w życiu dorosłym, to negatywnie wpływają na ich zdrowie psychiczne, obniżają jakość życia i utrudniają budowanie zdrowych relacji z innymi. W życiu dorosłym robią to samo, co robiły
w dzieciństwie – nadal pragną być zauważone, docenione
i kochane. Spełniają więc cudze oczekiwania, czując jednocześnie pustkę, której nikt nie jest w stanie im zapełnić.
Syndrom DDA – objawy
Symptomy DDA dotyczą doświadczania różnego rodzaju trudności w dorosłym życiu. Są to między innymi:
- Nadmierna odpowiedzialność i nieustanna chęć pomocy innym – DDA chce pomagać, by czuć się potrzebnym, ważnym i nie zostać odrzuconym. Pomaga, bo nie potrafi powiedzieć „nie”,
a jednocześnie jest przyzwyczajone, że potrzeby innych zawsze są na pierwszym miejscu. - Niska samoocena i wysoki samokrytycyzm – wynikają
z odrzucenia przez rodzica/rodziców. - Nadmierne i częste poczucie winy – szczególnie o to, że nie zrobiło się wystarczająco dużo, by wyciągnąć rodzica/rodziców
z nałogu. - Lęk przed bliskością i zaangażowaniem się w relację – wynikający głównie z obawy przed ponownym odrzuceniem
i zranieniem. DDA ma trudności z zaufaniem do innych
i budowaniem intymnych relacji – boi się, że inni go zawiodą tak, jak to robili rodzice. Rzadko zwierzają się ze swoich problemów
i porażek. - Lęk przed zmianą oraz nowymi sytuacjami – DDA nie potrafi odpuścić, aby nie utracić kontroli nad daną sytuacją. Jeśli DDA
z kimś się zwiąże, tkwi w tym związku bez względu na to, czy czuje się w nim dobrze, czy nie. Nie zrywa nawet toksycznych związków, nie potrafi podjąć decyzji o rozstaniu. - Zaniedbywanie własnych potrzeb, poświęcanie się dla innych
i spełnianie ich oczekiwań, nawet robiąc coś wbrew sobie. Wszystko po to, by poczuć się dla kogoś ważnym. - Nieumiejętność stawiania granic – która także wiąże się
z ogromnym lękiem o bycie odrzuconym. DDA tak bardzo potrzebuje aprobaty, docenienia i zauważenia, że zapomina
o wszystkim, co dla niego ważne, zapomina o sobie, własnych potrzebach, marzeniach i celach. DDA czuje się wręcz winne,
gdy broni swojego zdania. - Trudności z podejmowaniem decyzji.
- Silna potrzeba kontrolowania siebie i innych, która zwiększa poczucie bezpieczeństwa (w rodzinie alkoholowej nie da się przewidzieć reakcji ani zachowań poszczególnych jej członków). Jednocześnie DDA towarzyszy lęk przed zmianami, ponieważ nauczyło się żyć według określonych schematów – kiedy jego życie stabilizuje się, odczuwa ciągły niepokój i przewiduje, że wkrótce coś się musi popsuć.
- Izolowanie się od innych – DDA zrywa kontakt jako pierwszy tylko po to, aby nie zostać porzuconym, nawet jeśli są to tylko jego przypuszczenia i nie mają nic wspólnego z rzeczywistością. Zamyka się w sobie, często nie potrafi się cieszyć, bo wciąż towarzyszą mu silne emocje z domu rodzinnego, takie jak wstyd, lęk, poczucie winy oraz myśli „za dobrze mi”, „nie zasługuję na zabawę”, „jak mogę się dobrze bawić, skoro mój rodzic musi tkwić przy swoim uzależnionym partnerze i nie ma szans doświadczyć dobrego”?;
- Ukrywanie i nieumiejętność wyrażania uczuć – DDA często nie potrafi wyrażać emocji, śmiać się, płakać. W dzieciństwie rodzice nie reagowali na jego uczucia, a wręcz krytykowali go
i lekceważyli, więc nauczyło się je tłumić. Nie wolno mu przecież było mówić o swoich odczuciach i je nazywać. To było zabronione. Nikogo nie interesowały jego emocje, pragnienia
i potrzeby. Nauczyło się więc ignorować swoje emocje i tak funkcjonuje w dorosłości. - DDA cechuje się ogromną samodzielnością, odpowiedzialnością, samowystarczalnością, radzeniem sobie z samotnością po to,
by nie potrzebować innych. - Skłonność do perfekcjonizmu, który pozwala kontrolować rzeczywistość i otoczenie.
- Uciekanie w świat marzeń i fantazji o innym, idealnym życiu, pełnym miłości i wzajemnego szacunek. Gdzie nie ma kłamstwa, łez, smutków, poczucia bycia gorszym od innych.
- Objawy psychosomatyczne, takie jak drżenie rąk, nadmierna potliwość, szybki i płytki oddech, omdlenia, zawroty głowy,
a także problemy ze snem, stany depresyjne i lękowe.
Druga strona medalu – co zyskują DDA?
W literaturze poświęconej DDA pisze się przede wszystkim
o negatywnych konsekwencjach dorastania w dysfunkcyjnej rodzinie. Jednak taka osoba, przez swoje trudne doświadczenia
w dzieciństwie, wyróżnia pewnymi pozytywnych cechami
i w dorosłym życiu wykazuje się:
- Empatią i wrażliwością na potrzeby innych ludzi, gotowością do oferowania bezinteresownej pomocy. Potrafi wspierać innych, być przy nich, gdy tego potrzebują, rozumie ich problemy.
- Potrafi radzić sobie w trudnych sytuacjach, wymagających szybkiego podejmowania decyzji. DDA wykazuje się większą odpornością na stres – jest zaradne, samodzielne, opanowane oraz potrafi racjonalnie ocenić sytuację kryzysową i zareagować na nią.
- Potrafi osiągać zamierzone cele – dzięki swojej pracowitości, wytrwałości i determinacji.
DDA – jak sobie pomóc, zrozumieć swoje trudne dzieciństwo
i zacząć żyć po swojemu?
Niezależnie od tego, co spotkało cię w dzieciństwie, twoja przyszłość zależy wyłącznie od ciebie. Fakt, trudne dzieciństwo
z reguły podcina skrzydła, a wewnętrzne dziecko długo jeszcze płacze. Jednak możesz odzyskać równowagę emocjonalną i zacząć tworzyć własne, zdrowe życie. Jak?
- Zacznij terapię indywidualną i/lub grupową, najlepiej
z terapeutą, który ma doświadczenie w pracy z DDA.
Terapia indywidualna polecana jest szczególnie osobom,
które nie chcą publicznie wyrażać własnych uczuć i mówić
o doświadczeniach z przeszłości. Taka terapia pozwala zrozumieć źródło swoich zachowań, przepracować emocje
z przeszłości, zaakceptować siebie oraz dokonać zmian w życiu. Psychoterapia grupowa z kolei polega na pracy w grupie osób
z podobnymi doświadczeniami. Pozwala poczuć, że nie jest się osamotnionym w problemie, a także zrozumienie, wsparcie
i akceptację grupy. - Czytaj książki, artykuły, bierz udział w warsztatach, które mogą pomóc w zrozumieniu twoich doświadczeń i zachowań.
- Dołącz do grup wsparcia DDA – zapewnisz sobie poczucie wspólnoty i zrozumienia.
- Ustal granice w relacjach z innymi, także z najbliższą rodziną. Jeśli czujesz, że zaczynasz odsuwać się od nich, pamiętaj, że jest to jak najbardziej w porządku! Tworząc dystans, chronisz siebie przed dalszymi emocjonalnymi nadużyciami. By uleczyć rany, potrzebujesz zdrowej atmosfery, a „nie wyzdrowiejesz tam, gdzie zachorowałeś”.
- Skup się na sobie, zaakceptuj siebie, zauważ i pokochaj swoje wewnętrzne dziecko. Zostaw oczekiwania innych. Zacznij żyć własnym życiem.
Aby odzyskać spokój i przejąć kontrolę nad własnym życiem, należy uświadomić sobie powody własnego postępowania, a następnie stopniowo i ze świadomością oraz czułością do siebie je zmieniać, je zmienić, by były adekwatne do rzeczywistości.