Jak słońce operuje wiosną?
Globalne ocieplenie klimatu spowodowało, że dawne, delikatne wiosenne słońce zostało zastąpione przez promieniowanie, które bardzo często swoją intensywnością przypomina to letnie. Nie należy go bagatelizować, ponieważ skóra po zimie nie jest przyzwyczajona do długotrwałego i intensywnego działania promieni UV, co znaczy, że jest bardziej podatna na różnego rodzaju oparzenia. Pamiętajmy też o tym, że mimo wiosennych temperatur, zdarzającego się chłodnego wiatru oraz innego odczuwania ciepła niż w letnie dni, słońce operuje już na tyle wysoko, że promieniowanie UV działa podobnie jak latem.
Jak bezpiecznie korzystać ze słońca?
Jak już wiemy słońce w odpowiednich dawkach jest wręcz wskazane, ponieważ wytwarza witaminę D, której bardzo potrzebuje nasz organizm. By wytworzyć jej wystarczającą ilość, należy przebywać na słońcu codziennie (w okresie od kwietnia do września), przez około 15 minut, najlepiej w godzinach 10-15, z odkrytymi przedramionami, rękami lub nogami, najlepiej bez filtrów UV. W przypadku dzieci w tym samym okresie oraz godzinach zaleca się spacery lub zabawę na świeżym powietrzu.
Co słońce robi naszej skórze?
Słońce w odpowiednich dawkach jest dla nas bezcenne. Przede wszystkim syntezuje witaminę D, która wzmacnia układ odpornościowy, pomaga pozbyć się z organizmu toksyn, przyspiesza przemianę materii, stymuluje produkcję endorfin, czyli hormonów szczęścia i chroni nas przed wieloma chorobami takimi jak depresja, osteoporoza czy choroby nowotworowe. U dzieci zaś zapobiega m.in. krzywicy.
Ze słońcem nie należy jednak przesadzać. Jego nadmiar przyspiesza starzenie się skóry – i to każdej! – niezależnie od indywidualnych predyspozycji zdrowotnych. Promienie UV niszczą komórki naskórka oraz zakłócają syntezę kolagenu i elastyny. Takich zmian nie widać od razu, ponieważ jest to proces – skóra staje się szorstka, szara, nierówna, wiotczeje, a następnie zaczyna się marszczyć. Nadmiar słońca może powodować także zaburzenia barwnikowe (ostudę, plamy), może prowadzić do fotouczuleń, czyli alergii, może wywołać fotoimmunosupresję, która objawia się np. opryszczką wargową, a także może doprowadzić do powstania nowotworów skóry, w tym czerniaka.
Jak się zabezpieczyć przed jego nadmiarem?
By uchronić skórę przed negatywnymi skutkami nadmiernej ekspozycji na słońce, pamiętaj o kilku podstawowych zasadach:
– unikaj opalania i innych aktywności na słońcu między godziną 11 a 16 (dozwolony jest tylko wcześniej wspomniany kwadrans);
– stosuj kosmetyki z filtrem SPF. Im wyższy wskaźnik SPF, tym mocniejsza ochrona (w letnie dni zaleca się używanie SPF 50). Najbardziej skuteczne są te kosmetyki, które posiadają filtry chemiczne i mineralne oraz antyoksydanty;
– kosmetyki z filtrem SPF nakładaj na twarz i ciało ok. 30 minut przed wyjściem na słońce i powtarzaj aplikację kosmetyku co 2 godziny;
– na znamiona skórne oraz miejsca wrażliwe (uszy, oczy, usta) stosuj kosmetyki z SPF 50. Najwygodniejsze będą te w sztyfcie, ponieważ pozwalają na szybkie i precyzyjne użycie kosmetyku;
– chroń skórę głowy i noś kapelusz lub czapkę;
– używaj okularów przeciwsłonecznych. Okulary chronią nie tylko delikatną skórę wokół oczu, ale także gałkę oczną;
– dbaj o odpowiednie nawodnienie;
– wiosną i wczesnym latem rozważ suplementację beta-karotenu, który skutecznie wspomaga proces opalania, nadając skórze promienny koloryt. Beta-karoten ma właściwości antyoksydacyjne, które skutecznie chronią skórę przed stresem oksydacyjnym powstającym podczas opalania. Beta-karoten możesz suplementować w tabletkach (dostępny w aptece bez recepty), ale też możesz dostarczyć go wraz z pożywieniem (występuje m.in. w marchwi, papryce, pomidorach, słodkich ziemniakach, arbuzie, dyni oraz w brzoskwiniach).