Jeśli sam jesteś taką osobą, z pewnością zmieniasz świat na lepsze. Ale nawet jeżeli czasem zachowujesz się egoistycznie, świat też powinien ci podziękować. Okazuje się, że gdy trzeba podjąć ważną decyzję w życiu zawodowym lub prywatnym, to myśląc tylko o innych nie zawsze dokonasz dobrego wyboru. Ani dla siebie, ani dla innych.
Nowe badania pokazują, że dokonując wyboru, który jest najlepszy dla ciebie prawdopodobnie podejmujesz decyzję, która jest również najbardziej korzystna dla pozostałych zainteresowanych. Jak przekonuje Paul Stillman z uniwersytetu stanowego w Ohio w USA, chcąc podjąć decyzję dobrą dla całej grupy powinieneś postawić siebie na pierwszym miejscu.
„Czasem lepiej postąpić nieco egoistycznie, jeśli można w ten sposób zmaksymalizować ogólne korzyści. Kiedy chcesz osiągnąć maksymalną korzyść dla wszystkich zaangażowanych stron, najlepszym wyborem może się okazać decyzja, która największe korzyści zapewni… tobie.”
Twierdzi Stillman i dalej tłumaczy, że:
„Najlepszą decyzją jest przecież ta, która pozwoli zmaksymalizować korzyści w ujęciu łącznym. Chodzi o to, aby tort był jak największy, a to, czy większa część tortu trafi do ciebie, czy do kogoś innego, ma już drugorzędne znaczenie.”
Na przykład, jeżeli jesteś utalentowanym pisarzem, możesz poświęcić się pomagając innym w ich własnych projektach pisarskich. Możesz też jednak zorganizować większy projekt, którego celem będzie np. pomoc aspirującym pisarzom w udoskonalaniu warsztatu, i który jednocześnie będzie promował twoją osobę.
Chcąc podjąć najtrafniejszą decyzję – czyli taką, która przyniesie najwięcej korzyści całej grupie – dobrze jest spojrzeć na sytuację z dystansu. Powinieneś zastanowić się, w jaki sposób decyzja może wpłynąć na realizację twoich własnych dalekosiężnych celów. Może to być dystans w sensie fizycznym (odseparowanie się od zaangażowanej w projekt grupy), czasowym (np. gdy planujesz projekt kilka tygodni naprzód) albo w wyobraźni, gdy kreujesz hipotetyczne scenariusze rozwoju sytuacji.
Pamiętaj, że z daleka widać lepiej, a na pewno szerzej. Jak twierdzi Stillman, w ten sposób:
„zauważysz wszystkie konsekwencje swojej decyzji i …. wybierzesz najlepsze rozwiązanie, uwzględniające całość zasobów.”
Postaw siebie na pierwszym miejscu i pamiętaj o zdrowym egoizmie, a zyskasz wdzięczność klientów, współpracowników i całej firmy.
Chyba nadeszła właściwa pora, żeby nadać określeniu „pozytywny egoizm” nieco precyzji. „Pozytywny” (z łac. positivus) oznacza tyle, co „uzasadniony”, „ugruntowany”. Egoizm (także z łac. ego = „ja”) to umiejętność koncentracji na sobie, doceniania siebie, pozostawania w kontakcie ze sobą.
Postaw siebie na pierwszym miejscu i pamiętaj o zdrowym egoizmie, a zyskasz wdzięczność klientów, współpracowników i całej firmy.